Polacy rozpoczęli tegoroczną Ligę Narodów udanie. W rozegranym w Ottawie turnieju - w składzie, w którym znalazło się aż siedmiu debiutantów - wygrali po 3:0 z Argentyną i Bułgarią, pokonali 3:1 aktualnych mistrzów olimpijskich Francuzów oraz przegrali 1:3 z Włochami. Daje im to na razie czwarte miejsce w tabeli rozgrywek, dobre w kontekście walki o awans do turnieju Final Eight, który odbędzie się od 20 do 24 lipca w Bolonii.

Drugi turniej Ligi Narodów z udziałem reprezentacji Polski odbędzie się od wtorku 21 czerwca do niedzieli 26 czerwca w Sofii. Biało-czerwoni zmierzą się kolejno z Brazylią (22 czerwca, godz. 15:50), Kanadą (23 czerwca, godz. 12:20), Australią (25 czerwca, godz. 15:20) i Stanami Zjednoczonymi (26 czerwca, godz. 15:20). W składzie biało-czerwonych na mecze w Bułgarii znalazło się trzech zawodników PGE Skry - rozgrywający Grzegorz Łomacz oraz środkowi Mateusz Bieniek i Karol Kłos.

W Sofii zagrają jeszcze reprezentacje Iranu oraz Serbii, ale tym razem nie będą mierzyć się z Polską. Po nieobecności w pierwszym turnieju, w kadrze Serbii na mecze w Bułgarii jest już atakujący PGE Skry Aleksandar Atanasijević. Serbowie zagrają kolejno z USA (22 czerwca, godz. 18:50), Brazylią (23 czerwca, godz. 15:20), Kanadą (24 czerwca, godz. 12:20) oraz Australią (26 czerwca, godz. 12:20).

Fot. https://en.volleyballworld.com/