Autor: Aleksandra Filipiak-Graczykowska

Pozytywnie zakończyć rundę zasadniczą. Zapowiedź meczu z LUK-iem Lublin

W poniedziałek 3 kwietnia o godz. 20:30 PGE Skra Bełchatów zagra z LUK-iem Lublin na wyjeździe ostatni mecz rundy zasadniczej PlusLigi w sezonie 2022/2023. Obie drużyny, choć już bez szans na awans do play-offów, będą chciały zakończyć fazę zasadniczą pozytywnym akcentem.

Zarówno dla bełchatowian, jak i lublinian decydująca o losach tego sezonu okazała się poprzednia kolejka. Wcześniej, w 28. serii spotkań, LUK wygrał 3:1 z Cuprum Lubin, a PGE Skra zanotowała trzy z rzędu ligowe zwycięstwa – nad Cerradem Eneą Czarnymi Radom, Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębskim Węglem.

Wszystko to sprawiało, że oba zespoły przystępowały do 29. kolejki z wciąż realnymi szansami na awans do play-offów. LUK stracił je w minioną niedzielę, gdy PSG Stal Nysa ugrała dwa sety w starciu z Projektem Warszawa (choć ostatecznie cały mecz 3:2 wygrali warszawianie), z kolei PGE Skra – w poniedziałek, kiedy uległa 0:3 Indykpolowi AZS Olsztyn. – Spotkanie zaczęliśmy od naprawdę wielu szans, jednak wróciły nasze problemy, z którymi mierzyliśmy się we wcześniejszych meczach. W kluczowych momentach meczu drużyna bała się grać i popełniliśmy masę błędów. Właśnie to jest powód tego, jak wygląda końcowy wynik. Byliśmy pewni, że udało nam się rozwiązać problemy, z którymi zmagaliśmy się w tym sezonie, jednak w najważniejszym momencie one wróciły. Mieliśmy szanse, aby wygrać to spotkanie, ale ich nie wykorzystaliśmy – mówił tuż po zakończeniu spotkania z Indykpolem trener żółto-czarnych Andrea Gardini.


 

W poniedziałek 3 kwietnia o 20:30 w 30. kolejce LUK Lublin i PGE Skra powalczą więc zarówno o pozytywne zakończenie fazy zasadniczej, jak i lepsze miejsce w tabeli na jej koniec – to zdecyduje ostatecznie o układzie spotkań o miejsca 9-14. W pierwszym starciu między bełchatowianami a lublinianami, rozegranym w grudniu w hali Energia, górą byli 9-krotni mistrzowie Polski. PGE Skra wygrała wówczas 3:0, a najlepszym zawodnikiem wybrano Karola Kłosa, który zdobył 11 punktów i miał 88% skuteczności w ataku.

Co ciekawe, od początku zawodowej ligi siatkarskiej, czyli sezonu 2000/2001, PGE Skra i LUK Lublin mierzyły się dotąd tylko trzykrotnie – dwa spotkania wygrali bełchatowianie, jedno – drużyna z Lublina, w której występuje obecnie dwóch zawodników z przeszłością w PGE Skrze: Wojciech Włodarczyk i Szymon Romać.


Transmisję z poniedziałkowego starcia LUK Lublin – PGE Skra Bełchatów będzie można obejrzeć na antenie Polsatu Sport. Początek o godz. 20:30.