Autor: Maciej Nowocień, fot. Indykpol AZS

PGE Skra wygrywa w Iławie po raz pierwszy! Indykpol AZS pokonany!

Tylko jednego seta siatkarze PGE Skry oddali Indykpolowi AZS Olsztyn w kolejnym wyjazdowym meczu PlusLigi. Wyjątkowo w Iławie, bełchatowianie wygrali 3:1!

Do Iławy, gdzie tymczasowo swoje mecze rozgrywa Indykpol AZS, bełchatowianie wreszcie pojechali w pełnym składzie. Trener Slobodan Kovac mógł skorzystać z każdego z zawodników, jednak na boisko wyszła "żelazna" pierwsza szóstka.

W pierwszej partii PGE Skra prowadziła już 8:5, jednak w kolejnej części seta to Indykpol AZS grał minimalnie lepiej. Dopiero w końcówce bełchatowianie pokazali, że nie mają zamiaru przegrywać w Iławie i zwyciężyli 25:23.

Indykpol AZS dopiął jednak swojego. W drugiej partii zdecydowanie lepiej blokował, przyjmował zagrywkę i był skuteczniejszy. To spowodowało, że PGE Skra., która w tym meczu oddawała wiele punktów rywalom psując zagrywkę, przegrała partię 21:25.

To nie był jednak koniec meczu. PGE Skra za cel postawiła sobie zwycięstwo za trzy punkty i swego... dopięła! Dzięki kapitalnej grze skrzydłowych (Kooy, Atansijević, Ebadipour) oraz Karola Kłosa dwa kolejne sety (choć rozgrywane na przewagi) padły łupem przyjezdnych i mecz zakończył się zwycięstwem PGE Skry 3:1!

Po meczu w Iławie drużyna nie wraca do domu, ale wyjeżdża do Warszawy, skąd w niedzielę wyleci do Burgas na mecz Pucharu CEV z Neftochimikiem. To spotkanie odbędzie się we wtorek o godz. 18 czasu polskiego.

Indykpol AZS Olsztyn - PGE Skra Bełchatów 1:3
Sety:
23:25. 25:21, 26:28, 26:28
Indykpol AZS: Firlej, DeFalco, Jakubiszak, Butryn, Andringa, Poręba, Gruszczyński (libero) oraz Król
PGE Skra: Łomacz, Ebadipour, Kłos, Atanasijević, Kooy, Bieniek, Piechocki (libero) oraz Mitić, Schulz, Sawicki, Taht