PGE GiEK Skra z Radomia przywozi trzy punkty! - PGE GiEK Skra Bełchatów - www
PGE GiEK Skra z Radomia przywozi trzy punkty!
Początek pierwszego seta był wyrównany, po punkty sięgali na przemian bełchatowianie oraz radomianie. Pierwszą dwupunktową przewagę PGE GiEK Skrze udało się wypracować przy stanie 15:13, po skutecznym ataku Dawida Konarskiego. Gospodarze szybko doprowadzili do wyrównania. Przy stanie 18:18 bełchatowianie „złapali wiatr w żagle”, punkty z ataku dołożyli Poręba i Aciobanitei, a w polu zagrywki zameldował się Lipiński i bełchatowska drużyna mogła cieszyć się czteropunktowym prowadzeniem. Radomianie próbowali odrabiać utracone punk ty, a nawet doprowadzili do wyrównania przy stanie 23:23, jednak dobra gra w ataku Dawida Konarskiego oraz Adriana Aciobanitei sprawiły, że to bełchatowianie cieszyli się ze zwycięstwa w pierwszej partii.
Początek drugiego seta należał do gospodarzy, którzy wypracowali czteropunktową przewagę – 15:11. Jednak bełchatowianie nie mieli zamiaru się poddawać, skutecznie w ataku spisali się Konarski oraz Aciobanitei i goście zmniejszyli przewagę gospodarzy do jednego punktu – 15:14. Czarni Radom odrobili utracone wcześniej punkty i na tablicy znów widniało trzypunktowe prowadzenie gospodarzy – 19:16. W końcówce PGE GiEK Skra odrobiła straty, ale w końcówce lepsi okazali się radomianie, którzy drugą partię wygrali 25:22.
Trzeciego seta zespoły rozpoczęły dość wyrównanie, zdobywając naprzemiennie punkty, jednak podrażnieni przegranym setem bełchatowianie już po kilku akcjach rozpoczęli budowanie przewagi, którą powiększali, aż do uzyskanie czteropunktowego prowadzenia przy stanie 20:16. Gospodarze próbowali bronić się przed porażką w czwartej partii, jednak dobra dyspozycja Dawida Konarskiego sprawiła, że to właśnie on atakiem zakończył trzeciego seta.
W czwartego seta zdecydowanie lepiej weszli radomianie, którzy cieszyli się już z trzypunktowego prowadzenia – 8:5. Po stronie gości doskonale w ataku spisywali się Konarski i Aciobanitei i PGE GiEK Skra Bełchatów w połowie seta doprowadziła do wyrównania – 12:12. Od tego momentu zespoły grały punkt za punkt. Pierwszą szansę, aby zakończyć seta miała, przy stanie 24:23, drużyna z Radomia, jednak dobre przyjęcie Benjamina Dieza i atak Dawida Konarskiego skutecznie jej to uniemożliwił. W kolejnej akcji to PGE GiEK Skra miała szansę zakończyć seta i tym samym cały mecz, jednak błąd w ataku popełnił Bartłomiej Lipiński. Trzecia piłka setowa również była po stronie gości, którzy popełnili błąd w bloku. W ostatniej akcji błąd popełnili gospodarze i to PGE GiEK Skra mogła cieszyć się ze zwycięstwa w całym meczu.
MVP: Grzegorz Łomacz
PGE GiEK Skra Bełchatów: Bartłomiej Lemański, Dawid Konarski, Bartłomiej Lipiński, Mateusz Poręba, Grzegorz Łomacz, Adrian Aciobanitei, Benjamin Diez (l.) oraz Wiktor Nowak, Iliya Petkov, Przemysław Kupka.
Enea Czarni Radom: Vuk Todorovic, Brodie Hofer, Michał Ostrowski, Nikola Meljanac, Rafał Buszek, Wiktor Rajsner, Maciej Nowowsiak (l.) oraz Tomasz Piotrowski, Bartosz Gomułka, Igor Gniecki.