W polskiej drużynie wystąpiło trzech graczy PGE Skry Bełchatów - najdłużej, bo w pięciu setach, zagrał Norbert Huber, a po drugiej partii na boisku pojawili się Grzegorz Łomacz i Karol Kłos. Najwięcej punktów spośród graczy z Bełchatowa zdobył Huber - 11 (8 atakiem i 3 blokiem). Siedem punktów (3 atakiem, 3 blokiem i 1 zagrywką) uzyskał Kłos, a dwa - oba blokiem - Łomacz.

W dwóch pierwszych partiach biało-czerwoni musieli uznać wyższość Niemców. Młody polski zespół zwłaszcza w pierwszej partii nie był w stanie dotrzymać kroku rywalom. A w drugiej Niemcy wygrali trochę siłą rozpędu, bo gra polskiej drużyny była już znacznie lepsza.

Prawdziwy polski zespół zobaczyliśmy jednak od trzeciej partii, gdy trener Vital Heynen wpuścił na boisko część swoich doświadczonych graczy, m.in. Wilfredo Leona, Karola Kłosa, Bartosza Kurka, czy Bartosza Bednorza. Drużyna Heynena bez większych problemów doprowadziła do tie-breaka, a w nim od początku wyraźnie przeważała.

Drugi mecz Polska - Niemcy odbędzie się w czwartek o godz. 18. Później nasza reprezentacja przeniesie się do Łodzi, gdzie w niedzielę i poniedziałek zagra dwa towarzyskie spotkania z Estonią.

Polska - Niemcy 3:2 (18:25, 23:25, 25:17, 25:22, 15:10)
Polska: Drzyzga, Kwolek, Jan Nowakowski, Muzaj, Fornal, Huber, Wojtaszek (libero) oraz Zatorski (libero), Łomacz, Kłos, Kurek, Bednorz, Leon. Trener: Vital Heynen.
Niemcy: Zimmermann, Schott, Krieck, Hirsch, Karlitzek, Krage, Zenger (libero) oraz Reichert, Tille, Maase, Fromm, Weber, Stoehr (libero), Brehme. Trener: Andrea Giani.

Sponsorem strategicznym PGE Skry Bełchatów jest PGE Polska Grupa Energetyczna.